2021-12-28
Okres postanowień noworocznych już tuż, tuż! Czujesz presje, żeby jak co roku wymyśleć coś nowego? Jazda konna, tenis, francuski i kurs szybkiego czytania już wykorzystane i nie masz pomysłu czym możesz zaskoczyć w tym roku? A co powiesz na … całoroczny self-care, czyli bycie dobrym dla siebie? Zaskakujące? Interesujące? Pozwól nam się wytłumaczyć J
Dążenie do perfekcji kosztem siebie
Nie ma nic złego w podnoszeniu swoich kwalifikacji czy dbaniu o sylwetkę. Rzucenie palenia także jest postawa godną pochwały i chyba nikt nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości! Zastanów się jednak jak wiele razy stawiasz sobie, pośród swoich noworocznych postanowień poprzeczkę tak wysoko, że zwyczajnie trudno Ci do niej doskoczyć. Martwisz się wtedy i zadręczasz „niewykonaniem planu”. To z kolei skutkuje fatalnym nastrojem, a nawet spadkiem wiary w siebie. Nie jest to zatem działaniem rozwijającym i pobudzającym, a lekko dołującym.
To Twój rok!
To do czego chcemy zachęcić Cię w tym roku to… bycie dobrym dla siebie! Tak po prostu. Zamiast kolejnego kursu doszkalającego pozwól sobie zatem na… błogi relaks, a zamiast kolejnego Everestu na kubek dobrej kawy wypity w leniwy sobotni poranek. Zaskoczy Cię to, jak wiele harmonii i równowagi wprowadzi to do Twojego życia.
Jak zacząć?
Małymi kroczkami. Zarezerwuj sobie dwa razy w tygodniu czas dla siebie. Nie żartujemy używając słowa „zarezerwuj”. Jeśli korzystasz z kalendarza lub plannera, po prostu wpisz tam blokadę na self-care. To będzie Twój czas na czytanie książek, słuchanie muzyki, oglądanie 5 raz tego samego filmu. Nie przesuwaj go i nie odwołuj. Traktuj raczej jak bardzo ważne spotkanie, którego nie możesz odpuścić. Postaraj się także podczas tej chwili dla siebie, nie dopuszczać myśli o pracy czy codziennych obowiązkach. Na początku będzie to bardzo trudne, jednak po niedługim czasie dostrzeżesz, że coraz łatwiej przychodzi Ci odpuszczanie. Zadajemy sobie sprawę, że nie każdy może pozwolić sobie na kilkugodzinne wyłączenie z życia, jednak zachęcamy do nawet półgodzinnych sesji z samym sobą.
Jak się przygotować?
Duch organizatora nawet teraz bierze górę i już myślisz jak zaaranżować tę zmianę? Niepotrzebnie! To nie jest kolejny projekt, który musisz totalnie kontrolować! Tutaj liczy się odpuszczanie i bycie dla siebie dobrym. Praktycznie jedyną zasadą, która w tej zabawie obowiązuje jest usuniecie na czas relaksu wszystkich łączników ze stresującymi sytuacjami. Odłączamy się zatem od służbowych maili i telefonów J! Spróbuj zaaranżować przestrzeń w taki sposób, aby kojarzyła Ci się z relaksem. Świeca zapachowa, kadzidełka, elektryczny mięciutki podgrzewany kocyk... już samo słuchanie o tak przyjemnych rzeczach relaksuje, prawda?
Szkoda czasu na kiepskie książki i niesmaczną kawę!
Naszą kolejna propozycją jest rozpieszczanie siebie na każdym kroku J I nie chodzi tu o kupowanie nadmiaru rzeczy czy objadanie się czekoladkami. Myślimy raczej o reagowaniu na swoje potrzeby i dopieszczaniu się na każdym kroku J Sprawia Ci przyjemność masaż? Raz w miesiącu pozwól sobie na specjalna sesję! Lubisz smak kawy, jednak z braku czasu „raczysz” się rozpuszczalną? Zafunduj sobie kawiarkę, dzięki, której codziennie rano przywita Cię Twój ukochany aromat!
Spróbuj i sprawdź jak podziękuje Ci Twoje ciało!
Ciągły bieg, stres i napięcie to plaga obecnych czasów. Nie zdajemy sobie sprawy jak to wszystko destrukcyjnie wpływa zarówno na nasze ciało jak i umysł. Choroby cywilizacyjne, przedwczesne starzenia się, załamania nerwowe – wszystko to odbiera radość życia. Pozwól sobie na odrobinę relaksu i bycie swoim najlepszym przyjacielem, a zobaczysz jak szybko zaczniesz odczuwać pozytywne skutki tego podstawowego self- care!
Powodzenia!
